Na szybciutko wklejam zdjątko z kolejną fazą manekina, którego robię do mojej pracowni. „Robię” bo jeszcze go nie skończyłam i chyba nieprędko skończę. Zdjęcie pochodzi jeszcze z zeszłego roku, robione zimą, więc jest trochę ciemne.
W pracowni mam remont od zeszłego tygodnia i manekin będzie musiał poczekać. Zanosiło się na mniejszy bałagan, ale kiedy zaczęłam wynosić sprzęt, aby pomalować ściany w pokoiku przy kuchni, nabrałam ochoty na dalsze prace. Tak się rozmalowałam, że ze zmęczenia i podtrucia alkidowymi farbami padłam i sprzątanie chyba zostanie mi przez dłuższy czas. W każdym razie w ruch poszedł kredens, który czekał na swoją metamorfozę już ponad dwa lata, dwa regały z zestawu, komoda w korytarzu na buty (którą pokazałam w trakcie na drugim blogu) i jeszcze dużo drobniejszych prac. Wszystko pokażę w swoim czasie, a teraz zmykam do sprzątania.
Poinformuję jeszcze na szybko, że przed urlopem, w sobotę 24.07 odbędzie się jeszcze kurs decoupage 3D i pasty strukturalne, a w niedzielę kurs podstawowy25.07 . Osoby chętne na powyższe kursy proszę o kontakt tel. 508 26 26 32.
śliczny ten manekin wygląda jak jedwabna sukienka