Lubię decoupage 3d, gdyż wymaga trochę poświęcenia mu czasu i efekt jest często bardzo ciekawy. Na ostatnim kursie z pastami strukturalnymi i masą panie stwierdziły, że ten rodzaj decoupage jest najprzyjemniejszy 🙂 Nieczęsto to słyszę, bo większość osób kończących kurs trochę narzeka na dłubaninę i brudne ręce po masie, którą trzeba poskubać.
Kiedyś robiłam więcej zdjęć na kursach, jednak brak czasu sprawiał, że ciągle miałam zawalony dysk twardy nieobrobionymi fotkami, które czekały w nieskończoność na swoją kolej.
Ostatnio robię zdjątka pod wpływem chwili 🙂 Powstały cztery letnie butelki z wypukłymi elementami. Efektów 3d na zdjęciach prawie nie widać, gdyż wymagają specjalnego światła i poświęcenia im czasu, a jak to na kursach bywa, skończone prace uczestniczki szybko chcą zabrać do domku. Bez widocznego 3d i tak butelki są śliczne.
Niektóre butelki domalowywane techniką country painting. Nie robię specjalnego kursu z tą techniką, ale na kilku warsztatach metodę poznajemy.
Poniżej prezentacja w technice flash, jeżeli jej nie widzisz nie masz zainstalowanego na swoim komputerze specjalnego oprogramowania. Skontaktuj się ze swoim informatykiem.
Ach jakie śliczne…chcialabym tak umieć:))Pozdrawiam:)