Czas mi mija z szybkością światła 🙂 W weekendy nie tykam w ogóle inernetu, gdyż mam zawsze w pracowni warsztaty i wieczorem padam zmęczona na fotelu. Tak było i tym razem. Niestety ręce mam tylko dwie, a chciałabym pisać codziennie post, jednak nie daję rady. Wybaczcie, bo wiem, że wiele osób chciałoby codziennie znaleźć coś nowego.
Wpadam na szybko z kilkoma pięknymi pracami, zrobionymi w niedzielę. Miałam pod ręką aparat, więc kliknęłam kilka fotek:
Prawda, że prace piękne? Mnie się bardzo podobają.
Pozdrawiam sedecznie. Jutro napiszę o następnych warsztatach świątecznych w mojej pracowni.
Przepiękne prace kursantek. Nie ma co się dziwić , taka nauczycielka… Ty Asket robisz świetny decoupage malarski i umiesz, jak widać, przekazać swoją wiedzę.
Zawsze zaglądam do Ciebie,żeby sprawdzić kiedy są spotkania w Twojej pracowni i jakoś tak ciągle coś mi wypada,że nie mogę przyjechać , ale lato i wyjazdy się skończyły , to może w końcu wpadnę .
Dzięki za wizytę na moim blogu, pozdrawiam, Bajka