Pokazuję kilka drobiazgów z mojej pracowni. Niestety nie miałam dużo czasu na dekorację całego salonu. Większość potraktowałam belgijskim zmywalnym śniegiem. Zdjęcia w kolorze sepii. Może w przyszłym roku wreszcie ubiorę dużą zieloną choinkę? Zobaczymy.