Znowu dziergam 🙂 decu (jak mówi Agnieszka). Dzisiaj dokańczałam któryś ze wschodnich kompletów. Niestety mało mam czasu, aby więcej napisać. W niedzielę na spotkaniu robiliśmy dalszy ciąg mapy skarbów. Pokazywałam też jak można robić cartonage, obklejając przedmiot całą serwetką na żelazko. O żelazku będzie też niedługo. Następne spotkanie decumaniaków odbędzie się 14 września.  

Czas tak szybko się kręci, że całkiem zapomniałam, że w niedzielę odwiedziłam kino. Pewnie bym siedziała w domku, ale pognałam na mój ulubiony i całkiem nowy THE X FILES. Przejrzałam wcześniej różne opisy filmu i nawet trochę mi się odechciało iść, bo tym razem nie postawiono na teorię spiskową. Kinowy film to raczej denerwujący thriller,

Mojemu blogowi stuknął roczek! Nawet nie wiem kiedy ten czas minął! przeglądając bloga Katemac, która założyła swojego mniej więcej o tej samej porze przypomniało mi się, że mam też jubileusz! W sumie to niedługo, a tyle się różnych rzeczy zdarzyło. Każdego 30 lipca będę świętowała kolejny roczek 🙂  Postanowiłam, że będę świętować w niekonwencjonalny sposób,