Nie pamiętam, kiedy był aż tak ciepły początek maja. Zrobiło się całkowicie lato, choć słońce o tej porze bywa zdradliwe. Szczególnie osoby z bardzo jasną karnacją (jak moja) powinny wystrzegać się zbytniego wystawiania na długi czas na słońce o tej porze roku. Dlatego przez te kilka dni raz po raz wychodziłam na słoneczko, chowając się […]
Dobra informacja, dla osób, które mnie nigdy nie poznały i nie były u mnie nigdy w pracowni. Teraz możecie ją zobaczyć jak wygląda, a także mnie. Telewizja Edusat nakręciła jeden z programów z cyklu „Moja Pasja” o mnie i mojej pasji, czyli „Moja Pasja Decoupage”. Program EDUSAT mają niektóre telewizje satelitarne, ale można go także
Czas tak biegnie szybko, zresztą jak zwykle. Dopiero co był sylwester, a za chwilę będzie połowa stycznia. Nie odzywałam się przez cały ten czas, gdyż odpoczywałam. Postanowiłam, że te pierwsze dni roku poświęcę właśnie na odpoczynek i trochę prac domowych. Zeszły rok obfitował w wiele różnych atrakcji nie tylko korzystnych dla mnie, choć zaliczam go
Kiedy dwa lata temu przymierzałam się do założenia bloga sprawdzałam różne platformy blogowe włącznie z Blogspotem. Prawdę mówiąc Blogspot – to platforma Google – jest na początek łatwiejszy w redagowaniu bloga niż blox, ale zdecydowałam się na Bloxa ze względu na brak jakichkolwiek oznak bloga (m.inn. paski narzędzi do wyszukiwania blogów, reklamy itd.) Teraz, kiedy
Tak jak obiecałam dzisiaj kolejna odsłona manekinka. Pomalowałam gąbeczką na kremowy, jaśniutki kolor i wybrałam papier. Tym razem ryżowy. Okazało się, że zostały mi niecałe dwa papiery. Będę musiała trochę pokombinować, aby starczyło na całego manekina.
Parę miesięcy temu kupiłam od Kasi małego manekina. Nie jest to duży manekin na ubrania, ani manekin miniaturowy na biżuterię. TO specjalny manekinek z papier mache do decoupage. Przeleżał, a raczej przestał parę miesięcy w pokoju i czekał na swoją kolej. Zabawne, że kupując coś dla siebie do ozdobienia nigdy nie wiem jaki będzie końcowy
Dzisiaj pokazuję zaległe wyklejanki z jednego motywu ornamentowego – w tonacji ciemnoszaro-srebrnej z elementami bordo – na niektórych zdjęciach wstążeczki wyglądają na superczerwone – jednak były w kolorze ciemnego, czerwonego wina. Kilka zdjęć i pokaz:
To ostatnie bombki z 2008 roku. Pierwsza o śr. 12 cm romantyczna z różami i srebrnymi dodatkami ornamentem i brokatem. Z crackiem dwuskładnikowym. Druga bombka jest bardzo duża 15 cm średnicy, to naprawdę dużo pracy. To moja faworytka w tym roku. Najpierw w porównaniu z 10 cm:
Zostały mi jeszcze do pokazania cztery bombki. Reszta nieskończona poczeka do przyszłego roku.Dwie bombki pokazuję dzisiaj.Obie mają po 10cm średnicy, czyli są standardowe.Jedna w kolorze zieleni, jedna w brązach. Obie bombki mają główne motywy z papieru. I jeszcze pokaz: Pozostałe dwie bombki pokażę jutro.
Tę bombkę zrobiłam na kursie produktów Decomanii. Bombka została zrobiona tym razem ze styropianowej kuli. Efekty trójwymiarowe jak zwykle na zdjęciach są mniej widoczne niż w rzeczywistości. Podstawowe etapy to – 1. podkład. 2. biały papier ryżowy. 3. motyw 4. Uwypuklenie elementów motywu pianką volume 3D Decomanii. 5. Lakier. 6. Wykończenie, czyli konturówki i
świąteczny, albo na drobny prezent jako alternatywa bombki. Takie oto lampiony parę dni temu zrobiłam. Pozdrawiam wszystkich świątecznie. Oby pierwsza gwiazdka, która jutro Wam zaświeci, świeciła jasno i przyniosła mnóstwo prezentów. Asket
