Dopiero co usiadłam do kompa. Cały dzień robiłam i wykańczałam różne przedmioty, które zawalają mi mieszkanie.
Tak to już jest, że mam wiele prac na różnych etapach „obróbki”. I tak na cyferblaty czekały aż cztery zegary. Taca z żółtymi różami już od pół roku domagała się cieniowań. Dzbanek 3D zrobiony był tylko z jednej strony. Szktaułka i doniczka na zamówienie czekały od miesiąca. Nie wspomnę o lakierowaniu różności, które zarzuciłam na dwa tygodnie. I tak nie zdążyłam dzisiaj zrobić wszystkiego, co zaplanowałam.
Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu będę mogła wrzucić jakieś fotki nowych rzeczy.
Co do bloga, to niektórzy pewnie zauważyli, że zniknęły gwiazdki do głosowania na notki z blogfroga. Już nie wrócą. Zdecydowałam, że jest to niepotrzebny gadżet, który bardzo obciążał bloga już i tak przeładowaną grafiką.
Z prawej strony menu jest nowa sonda, tym razem o ulubionym crackle. Zachęcam do głosowania.
Dostałam dzisiaj maila ze Stamperii, że od lutego drożeje cały asortyment o 10%. Niestety dopada nas wysoki kurs Euro i światowy kryzys 🙁
Co do kursów:
w sobotę 7 lutego odbędzie się kurs decoupage print – room, oraz decoupage na ciemnym tle. Zrobimy wazon i lusterko/talerz ze sztucznej cyny.
W niedzielę 8 lutego natomiast decoupage 3D odraz pasty strukturalne. /dwie prace: butelka lub puszka po herbacie lub kawie przyniesiona przez uczestników kursu oraz obrazek lub domek dla ptaszka.Na oba kursy można się jeszcze zapisywać. Zapraszam.
Na nowe etapy manekinka niestety będziecie musieli jeszcze trochę poczekać.
W przyszłą środę, tj. 11 lutego odbędą się warsztaty od godz. 17.30. O szczegółach napiszę niedługo.
Następne spotkanie dla decoupażystek odbędzie się 1 marca w niedzielę o godz. 16ej. Tematem spotkania będą motywy świąteczne – wielkanocne. Przynieście na spotkanie coś świątecznego, choćby jedną pisankę decoupage.
Odkopałam zdjęcia z letniego spotkania z zeszłego roku. Piękne prace, które przyniosły panie nadal czekają na swoją kolej przedstawienia szerszej publiczności. Zatem aby nie była notka przegadana dzisiaj pokazuję parasolnik zrobiony przez Alę. Piękny słoneczny motyw, w sam raz na przekór zimowej aurze.
Zagłosowałam oczywiście na Sottile:) Na początku sprawiał różne niespodzianki, ale później okazał się łatwy w obsłudze.
Zabiłaś mi ćwieka tymi gwiazdkami bloxa, nie zdawałam sobie sprawy, że opóźniają ładowanie bloga, chyba też się ich pozbędę…
Przy okazji gratuluję przejścia do drugiego etapu w konkursie na blog roku!