Pokazuję pracę, która jest zupełnie nie w moich klimatach, ale bardzo, ale to bardzo mi się spodobała. Wykonana przez Małgosię kilka dni temu na warsztatach decoupage na szkle.
Taka fajna odskocznia od wszelkiej maści różyczek i shabbbbbby szików 🙂
Lampion rozkwita przy bliższym poznaniu (a mianowicie-po zapaleniu 😉