W zeszły piątek byłam na szkoleniu z kilku technik, zdjątka wkleję za kilka dni.
Tak mi się spodobała bombka – kula zrobiona przez trenerkę Beatę, że musiałam zrobić jej zdjęcia.
Kula jest duża ok. 16 cm średnicy. Zdjęcia niestety nie oddają jej uroku.
Dekorowana jest w środku, przy pomocy past Decomanii i specjalnych domków 3D. Chciałabym mieć takie cacuszko u siebie… taki zimowy świat zamknięty w kuli. Brakuje tylko padającego śniegu…
Ja jestem w trakcie robienia podobnej bombki !!! Nie jest ona całkowicie zamknięta kulą -jest z pleksiglasu dwuczęśsiowa z przekładką i na jednej połówce bombki jest niezbyt duży otwór. Inspirację znalazłam na włoskich stronach i gazecie włoskiej którą prenumeruję. We włoszech ten sposób dekorowania bombek jest popularny-do nas dopiero powoli zaczyna „się wdzierac” i mam nadzieje że znajdzie miłośników . Ja zawsze marzyłam o zamknięciu zimowego pejzażu właśnie w bombce:):) pozdrawiam serdecznie!! ewa