W ostatni weekend w Szkole Decoupage panie bawiły się kolorowymi motywami na letnich butelkach oraz bajkowymi zawieszkami z ptaszkami w technice sospeso i decoupage 3D. Zdjątka z emocjonujących zajęć czekają na moje „obrobienie”, natomiast miesiąc temu wykonywaliśmy dość nobliwe i eleganckie dekoracje z metody decoupage print-room.
Specyficzne wzory składane misternie w często geometryczne kompozycje nadają przedmiotom zupełnie inny charakter niż krzykliwe kolorowe bajkowe sospeso. Wychodzę z założenia, że każda dobra decoupażystka powinna umieć robić dekoracje w różnych stylach, aby w trakcie swoich twórczych doświadczeń z czasem wypracować swój styl. Oczywiście, jeżeli decoupage ma być jej pasją, a nie tylko przelotną zabawą.
Niektóre prace są ręcznie kolorowane, jak za dawnych wiktoriańskich czasów. Misterna praca z nożyczkami i wypełnianie kolorami powoduje, że decoupage ten robią tylko osoby cierpliwe, lubiące precyzję i perfekcjonizm.
Prace na zdjęciach wymagają jeszcze wielokrotnego wykończenia lakierem, ale to już będzie wielodniowe zadanie domowe dla moich uczennic.
Wszystkie prace wykonały uczennice na warsztatach II Etapu Szkoły Decoupage w mojej Art Szkole, już niedługo pokażę drugą pracę w tej technice wykonaną na bazie decoupage na opak.
Pozdrawiam Serdecznie na nowy tydzień
Asket