Lato się zaczęło, i widzę, że na niektórych blogach postów jak na lekarstwo. U mnie podobnie. Zrobiłam sobie długi weekend, tym razem u mamy. Ładna pogoda dopisała, trochę odpoczęłam i nawet nie zaglądałam do internetu. Poniżej zawieszka, która długo czekała na wykończenie i sfotografowanie.
Tutaj już na swoim miejscu, u mojej mamy w ogródku.
Pozdrawiam wszystkich w tą sobotnią letnią noc.
Asket
Do Bellisimy: nie jestem specjalistą od materiałów. Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że farby do tkanin jakie używam są ze Stamperii. Jestem z nich zadowolona.
Pozdrawiam Asket