Jedna z moich ostatnich prac, których nie lubię. Talerz ze sztucznej cyny, na którym zbyt wiele się dzieje. Talerz przed dekorowaniem miał dziurkę w środku, bo planowałam zrobić z niego zegar. W rezultacie powstał taki przedmiot… w stylu… trudno go określić. Są złocenia kolorowe, elementy cieniowania tła i crackle.
Nie lubię mnogości efektów – ale tu akurat nic nie razi 🙂