...całkowicie, na moim blogu. Co prawda padający śnieżek trochę obciąża stronę, ale nie mogę się powstrzymać przed tym miłym gadżecikiem. Jestem internetową gadżeciarą. Ruchome filmiki, obrazki, pierdółki… lubię sprawiać sobie takie małe przyjemności i mam nadzieję że i wam też 🙂
Trochę się przeziębiłam i chyba dzisiaj poprzestanę tylko na internecie, choć mam jeszcze dużo przedmiotów do skończenia.
Pora na podsumowanie sondy, którą jakiś czas temu wstawiłam na stronę.
Okazuje się, że większość osób, zdecydowana większość, chce więcej o decoupage! Trudno się dziwić, zwłaszcza, kiedy się wciągnie w ten decoupageowy nałóg.
Wczoraj wieczorkiem oglądałam w tvn taki fajny skecz kabaretu Trzy po Trzy Numery z Kwatery, który był parodią handlarza narkotykami. Zamiast narkotyków handlarz sprzedawał proszek do prania w małych saszetkach uzależnionym… od prania… Już wyobrażam sobie podobny skeczyk z uzależnionym od decu, proszącym o sprzedaż, tej jedynej i niepowtarzalnej serwetki, którą muszą mieć w swojej kolekcji. 😉
Bardzo wam wszystkim dziękuję za głosy. Są dla mnie ważną informacją, kto tutaj zagląda i czego oczekuje.
Nowa sonda, tym razem świąteczna będzie za chwilę. Bardzo proszę o głosowanie!
zimowo tu, ale ciepło wbrew pozorom.