Pewnie wszystkie decoupażystki zabrały się teraz ostro do pracy nad wydmuszkami i jajkami wielkanocnymi.
Do świąt pozostało już niewiele czasu (31 marca są już święta!). W tym roku niestety musimy o tej porze wziąć się do ozdabiania, jeżeli chcemy naszymi jajkami obdarować bliskich i znajomych. U mnie już od miesiąca trwają różne warsztaty wielkanocne, obok tradycyjnych kursów.
W mojej pracowni decoupage praca wre, choć w tym roku z braku czasu sama chyba za wielu jaj nie zrobię (oprócz tych na kursach)
Poniżej ozdabiam jajo na jednym z kursów. Jaja w stylu Royal English będą jeszcze 19 marca, we wtorek.
W tym roku przeważają u mnie ozdoby nastawione na efekt, dlatego przygotowałam kilka kursów na duże jaja.
Wczoraj miał odbyć się warsztat Jajo z techniką sospeso. Niestety ze względu na sprawy administracyjne, musiałam go przełożyć na najbliższą niedzielę, 3 marca, (godz. 11-16). Będziemy ozdabiać naprawdę duże ponad dwudziestocentymetrowe jajo ceramiczne w piękną kompozycję z wiosennych bratków. Efekt naprawdę jest fajny, w przypadku tej dekoracji, a osoby, które nie widziały jeszcze sospeso zapraszam tutaj.
A poniżej jaja ozdobione na kursie jaja-szkatułki w stylu faberge. Bardzo lubię ten kurs, ze względu na dużą swobodę w dekoracjach. Oczywiście w przypadku naszych szkatułek „Faberge” nie można brać na poważnie, bo prawdziwe „Faberge” to najlepsza jubilerska sztuka, a nasze dekoracje to głównie zabawa. Dlatego wszelka przesada i ilość ozdóbek wskazana. Ten warsztat będzie jeszcze 7 marca, w czwartek. Wszelkie informacje o kursach są tutaj
A już dzisiaj, czyli w piątek zapraszam na spotkanie dla decoupażystów. Przetestujemy pasty metaliczne. Zapraszam jak zwykle na godz. 17.30 – proszę przyjść ze swoją pracą deocupage i czymś słodkim do kawy.
A poniżej zdjątko z poprzednich spotkań.
pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających tutaj 🙂
—————————————————
to prawda to nie jaja to prawdziwe cuda :))