DECOUPAGE PRINT ROOM inaczej
Wiele osób myli technikę decoupage z print room z techniką malowania czarno-białego w połączeniu z biało-czarnymi wzorami. Niektórzy wręcz stawiają znak równości:
print-room = biało-czarny – nieprawda
Jest to jak najbardziej mylne określenie, bo print-room, jak za starych dobrych czasów wiktoriańskich może być jak najbardziej kolorowy… ba, stary wiktoriański decoupage był nawet częściej używany kolorowy, niż biało czarny.
Poniżej kilka prac warsztatowych wykonanych przez uczniów Art Szkoły Asket: Szkoły Decoupage, oraz Kursu Decoupage z Print-Room, który odbędzie się także, jak pisałam w poprzednim poście
Klasyczny decoupage, a zatem także i print-room jest bardzo pracochłonny. Na pewno nie jest dla osób, które lubią robić szybko z serwetek i na wczoraj. Jednak satysfakcja zrobienia pięknej, wypracowanej dekoracji potrafi naprawdę wynagrodzić stracony czas. 
Czas, który poświęcamy na wycinanie, malowanie i tworzenie zaawansowanej kompozycji, przemienia nas w bardziej doświadczonych artystów-rękodzielników. Nie chodzi o to, aby zrobić coś tam samemu, ale aby zrobić coś naprawdę ładnego, za co sami będziemy siebie podziwiać, że mamy taką cierpliwość i wrażliwość piękna. 
Decoupage print-room to chwila dla nas. Zostawiamy za sobą pędzący świat, płaczące wnuki, mężom zamawiamy pizzę na obiad, a same zatapiamy się w czeluści starych rycin florystycznych ornamentów i architektonicznych szkiców.
Poniżej jeszcze jedna praca i zdjęcia Beatki: wazon, którego wzory były wycinane pieczołowicie przez kilka godzin, a potem domalowywane następnych kilka.
Piękna kompozycja i kunszt wycinania
Pozdrawiam serdecznie
Asket
P.S. w następnych poście będzie o nowych jajach sospeso, czyli totalnie inna stylistyka!
