Parę dni temu wybrałam się specjalnie do nie mojego kina na nowego Star Treka.
Nie mojego, bo zwykle chodzę do Atlantica, gdzie mam kartę kinomana. Jednak okazało się, że film, który w tydzień od premiery zarobił 85 milionów dolarów, jest grany tylko w multikinie. Dobrze, że w ogóle go sprowadzili do naszego kraju, bo chyba tu nie ma zbyt wielu zwolenników.
Jestem fanką Star Treka, choć nie wszystkich seriali. Taka już jestem, że obok wycinanek, kocham wszystko co związane z kosmosem i gwiazdami. Gdybym tylko miała taką możliwość zostawiłabym decoupage dla takiej gwiezdnej wyprawy… cóż, choć pomarzyć wolno 🙂
Film bardzo mi się podobał i chętnie obejrzałabym go drugi raz. Sądzę, że będą kolejne części. Zrealizowany z rozmachem, z prowadzoną fabułą w ten sposób, że może go obejrzeć osoba, która nie widziała żadnego filmu z tej serii. Młodzi aktorzy grający główne postacie są super dopasowani do starych bohaterów. Polecam film każdemu, kto lubi SF, hollywodzkie kino akcji.