Decoupage Blog i Szkoła Asket

Wieszaki

Przez weekend trochę odpoczywałam i zrobiłam kilka rzeczy. Zegar retro dla dziewczynki oraz tacę dla siebie z popularnym motywem róż, które jeszcze mi się podobają.

Tymczasem pokazuję kolejne zdjątka, tym razem wieszaczków. Lubię je robić, bo pomimo małej powierzchni można skomponować ciekawe wzory.

Komponowanie motywu- tak najprawdę najbardziej lubię ten etap tworzenia w decoupage. Kiedy jeszcze do końca nie wiem co powstanie, wyciągam stosy różnych motywów, serwetek i papierów, przymierzam i wizualizuję ostateczny efekt. Wolę serwetki od papieru, bo są badziej elastyczne, można je drzeć na kawałeczki i wyczarować zupełnie inne wzory łącząc kilka motywów.

Rzadko zdarza się, że biorąc się za jakiś przedmiot od razu wiem, co powstanie. Może dlatego, że nie jestem typem analitycznego plannera? Czasem potrafię kilka godzin siedzieć nad dopasowaniem. Wiem, że to nieekonomiczne i czasochłonne, ale nie umiem inaczej.
Oczywiście można iść na skróty i przyklejać całe serwetki, lub oklejać całe pudełka jednym papierem jak robi wiele osób myląc decoupage z tzw. oklejaniem: cartonage (czyt. kartonaż). Motywy są piękne i czasem nawet sama im ulegam, potem mam wyrzuty sumienia, że to nie do końca moje… Taki rodzaj tworzenia mi nie odpowiada,  praca jest dla mnie zbyt odtwórcza, choć nie wykluczam, że kiedyś  sięgnę po cartonage.

Wieszaki są w typowym moim stylu, większość z napisami, bo takie jest aktualne zapotrzebowanie 🙂 Większe zdjęcia umieszczę w mojej galerii, do której zapraszam.

 

wieszaki decoupage

 

 

wieszaczek decoupage

 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top