Minęło już trochą czasu od warszatów Stamperii, na których byłam w maju. Dopiero teraz wykończyłam zegar, który robiłam na jednym z zajęć. Zegar nie jest do końca mojego pomysłu, tzn. indywidualnie zrobiłam tylko kompozycję i cyferblat, motywy i technika malarska została narzucona na warsztatach. Pewnie na innych blogach podobne zegary można było obejrzeć jakiś czas temu. Tu widziałam zegar Ewy Wagi.
Jak zwykle wyszło super i mimo narzuconego tematu, udało Ci się zachować swój styl.