Decoupage Blog i Szkoła Asket

Praca konkusowa Milki – „Decoupage i ja”

Poniżej przedstawiam kolejną pracę konkursową.  Tekst i zdjęcia zostały zamieszczone w oryginale, z zachowaniem pisowni autora.

****

Nie lubię pisać do konkursów. Nie, dlatego, że pisać nie lubię.
Dlatego, że nie lubię jak mnie ograniczają, a w konkursach Regulamin ogranicza.
O, taki przykład. Pisz, do tylu i tylu znaków.
Na samym wstępie już jestem przerażona. Czy to się uda?
Czy mogę mieć kontrolę nad słowem? Samo słowo kontrola, do mnie nie pasuje. To nie moje pisanie.
Myśl jak ruszy, to słowa same się sypią. Nie wiem wtedy, czy ja piszę słowa, czy one mnie.
To jak z rzeka urwistą. Wpadasz i przyjmujesz kierunek, jaki ona ci nadaje.
Z decoupage mam podobnie.
Bardzo często jak coś robię, to jakby robiło się samo. Jakby przedmioty same sobie nadawały charakteru.
Jak coś zaczynam robić, to tylko mniej-więcej wiem, co chcę osiągnąć. Potem w trakcie pracy wychodzi, że dana rzecz ma własne zdanie.
Naprawdę.
No i wtedy, jak to w życiu bywa, trzeba spotkać się gdzieś po środku drogi. Trochę ja popuszczam i pozwalam się prowadzić, trochę rzecz popuszcza i pozwala dodać sobie to i owo.
Kłócimy się czasami. Rzecz i ja.
Naprawdę.
Zazwyczaj, rzecz wtedy zwycięża.
Ale tylko na jakiś czas, aż moje zranione ego się podniesie.
Na końcu, zawsze muszę przyznać, że dobrze się stało, bo powstało coś nowego, coś całkiem innego.
I wtedy ja, która ozdabiałam/wzbogacałam rzecz, czuję się przez tą rzecz wzbogacona.
Tak to już jest. Tak to u mnie wygląda.
Moje decoupage nie jest sztuką. Tak samo jak ja nie jestem artystką.
To raczej podróż w nieznane. Jak wyruszam, nie wiem dokąd mnie droga zaprowadzi.
Ale w życiu, nie zawsze liczy się cel. Liczy się sama podróż i to czego się po drodze nauczę.  

Poniżej kilka zdjęć wyników końcowych „moich podróży”.
1. Styrane pudełko z lalką (pudełko wygrało)
2. Pudełko z damą (przyjemna podróż – remis)
3. Różano-kropkowany komplet (do dziś nie wiem kto wygrał – wynik nieznany)

pudełko z lalką decoupage

z damą

różano kropkowany komplet

Tekst i zdjęcia Milka Jasińska

1 thought on “Praca konkusowa Milki – „Decoupage i ja””

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top